-

tomasz-kurowski : człowiek od genomów ([email protected])

Jak Tudorowie papieży wycierali

Jak przydarzyło się już kilkakrotnie, ta drobna notka to przerośnięty komentarz spod innego tekstu (tym razem autorstwa nieocenionego Zyszka), pod którym bałem się już śmiecić nie na temat, tym bardziej, że napisałem pięć komentarzy pod rząd w przerwie obiadowej. W dyskusji pod tekstem Zyszko umieścił przedstawiającą żeńców średniowieczną iluminację, którą rozpoznałem jako pochodzącą z tak zwanego Psałterza Królowej Marii. Konkretnie zaś ze stanowiącego część psałterza kalendarza, gdzie autor żniwami zilustrował miesiąc sierpień. Piszę powyżej, że iluminację "rozpoznałem", chociaż prawdę mówiąc musiałem to zweryfikować posiłkując się internetem. Wiedziałem jednak gdzie i czego szukać, bo ów niewątpliwie piękny psałterz to reklamowane nieco tylko mniej nachalnie od słynnej tkaniny z Bayeux arcydzieło brytyjskiej sztuki średniowiecznej i jako taki jest szeroko rozpoznawalny. Nawet ja, ograniczony ścisłowiec, o nim słyszałem. Wszystkie karty psałterza można obejrzeć na (średnio wygodnej) stronie British Library:

https://www.bl.uk/catalogues/illuminatedmanuscripts/record.asp?MSID=6467&CollID=16&NStart=20207

Królowa Maria, której imię nosi dziś psałterz to Maria Tudor, katolicka córka Henryka VIII, więc oczywiście nie z jej czasów pochodzi psałterz. Datuje się go na lata 1310-1320 i według Wikipedii wiąże czasem z żoną Edwarda II (i córką Filipa IV Pięknego) Izabelą, ale zasadniczo pierwsze dwa stulecia jego historii nie są znane. Obecną oprawę psałterza zdobi jednak heraldyczna brona Tudorów i miałem chęć jakoś kąśliwie to symboliczne przejęcie - nazwy i oprawy - psałterza przez Tudorów skomentować. Nic dowcipnego nie przyszło mi jednak do głowy, więc odpuściłem.

Jednak niedługo potem, gdy ponownie podziwiałem iluminacje zdobiące kalendarz, moją uwagę przykuł szczegół, o którym nic nie wspominały źródła, dzięki którym nawet ograniczony ścisłowiec usłyszał kiedyś o psałterzu. Krótkie wyszukiwanie online również nic na ten temat nie odkryło, choć nie wątpię, że to szczegół dobrze znany specjalistom. Po prostu nie reklamują go wraz z arcydziełem. Proszę spojrzeć na pozycję w trzeciej linijce (czwarty dzień przed nonami sierpniowymi, t.j. 2 sierpnia):

Sci Stephani [tekst uszkodzony] & mris.

Mamy więc wspomnienie świętego Stefana [tekst uszkodzony] [i] męczennika. Oczywiście trudno by siedemsetletni manuskrypt przetrwał do naszych czasów bez najmniejszych uszkodzeń, choćby takich czysto przypadkowej natury. Spójrzmy więc na parę innych kart. Siedemnasty dzień przed kalendami lutowymi (16 stycznia):

Sci Marcelli [tekst uszkodzony] & mris.

Czwarty dzień przed idami marcowymi (12 marca):

Sci Gregorii [tekst uszkodzony] & conf

Przykładów jest jeszcze kilka; polecam przyjrzenie się kalendarzowi. Odpowiedź na zagadkę jakie słowo ktoś bardzo gorliwy brutalnie powycierał z kart bezcennego manuskryptu pozostawię czytelnikowi. W razie czego podpowiedź zawarłem w tytule notki. Na koniec zaś przedstawię największy uszczerbek na integralności manuskryptu. Trzecia od końca linijka kalendarza, czwarty dzień przed kalendami styczniowymi, czyli 29 grudnia - wspomnienie świętego Tomasza Becketa:

(Przypadającą na nony styczniowe oktawę potraktowano analogicznie, przy czym w efekcie została z niej "Oktawa świętego [tekst uszkodzony] męczennika").

Oczywiście nie mam żadnych dowodów, że to Tudorowie są odpowiedzialni za te akty małostkowego wandalizmu, a już z pewnością nie stała za nimi Maria Tudor. Skoro jednak dynastia przyjęła ten spadek to - myślę - z dobrodziejstwem inwentarza.



tagi: cenzura  tudorowie  psałterz 

tomasz-kurowski
4 listopada 2021 20:04
14     1349    8 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

ainolatak @tomasz-kurowski
4 listopada 2021 20:15

Proszęjakie efekty prawdy c

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @tomasz-kurowski
4 listopada 2021 20:16

Proszę, jakie efekty prawdy, co w oczy kole

 

zaloguj się by móc komentować

m8 @tomasz-kurowski
4 listopada 2021 20:25

Super. Plus. 

zaloguj się by móc komentować

m8 @tomasz-kurowski
4 listopada 2021 20:50

Ciekawe mi się nasunęło skojarzenie dotyczące źródłosłówu wyrazu wycierac, gumkowas w języku ang.

Pochodzi on od łacinskiego skrobać, drapać skąd krok do Ockhamowskich operacji brzytwą na książkach. 

zaloguj się by móc komentować

tomasz-kurowski @m8 4 listopada 2021 20:50
4 listopada 2021 21:14

Może źle kojarzę, ale w tamtych przed-gumowych czasach chyba skrobano te pergaminy jakimś pumeksem.

zaloguj się by móc komentować

Kapitan-Obvious- @tomasz-kurowski
4 listopada 2021 21:17

"symboliczne przejęcie" A to dobre! Psałterz przedtem należał do Henryka Mannersa, 2-go earla Rutland (1526 - 1563), który otrzymał go w spadku, a jako pobożny protestant został aresztowany przez Marysię wkrótce po objęciu przez nią tronu w 1553. Katolicka królowa zagrabiła cudzą własność i wymazała nazwisko prawowitego właściciela, czym dała przykład nastepcom.

http://www.bl.uk/catalogues/illuminatedmanuscripts/ILLUMIN.ASP?Size=mid&IllID=52181

 

zaloguj się by móc komentować

tomasz-kurowski @Kapitan-Obvious- 4 listopada 2021 21:17
4 listopada 2021 21:32

Ciekawe, że edycji kalendarza nikt nie opatrzył takim opisem.

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @Kapitan-Obvious- 4 listopada 2021 21:17
4 listopada 2021 22:00

Oooo, niesamowite...wymazany pobożny protestant Henryk Manners, syn zapewne jeszcze bardziej pobożnego Tomasza Mannersa, ulubieńca Henryka VIII, który zupełnie przypadkowo za tłumienie buntu przeciwko Tudorom i kasacie klasztorów dostał od króla w prezencie zarząd nad wieloma przejętymi klasztorami i możliwość zajęcia ich dóbr, został tak ukarany przez okrutną Marię...

Nie podejrzewa pan skąd u synka tego pobożnika, który krwawo tłumił Pilgrims of Grace taka pozycja z kalendarzem? Albo kto wyskrobał słowo papa? Pewno dokonanie kasaty i rabunky własności katolickiej nie ma nic z tym wspólnego...

Ale pewne jest, że to Mary odzyskując zagrabioną własność katolicką sama dokonała grabieży i bestialstwa wymazując imię rodziny złodziei.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Kapitan-Obvious- 4 listopada 2021 21:17
5 listopada 2021 07:05

Nie chcę używać patologicznej komunikacji, więc cię po prostu wywaliłem

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @tomasz-kurowski 4 listopada 2021 21:32
5 listopada 2021 07:06

Tradycja zobowiązuje. No, ale i tak potem powiedzą, że tworzymy historię alternatywną. 

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @ainolatak 4 listopada 2021 22:00
5 listopada 2021 07:39

> Ale pewne jest, że to Mary odzyskując zagrabioną własność katolicką sama dokonała 'grabieży i bestialstwa' wymazując imię rodziny złodziei.

Cudowne Imię, to i o wspaniałe czyny łatwiej :-) :-)

W filmach i muzyce popularnej to Imię próbują skojarzyć z chorobą, zbrodnią itp. U nas Bigcyc w awangardzie rewolucji i kojarzy z rozwiązłością - Imię, której Patronka jako jedyny Człowiek nie miał grzechu pierworodnego, została sama poczęta w sposób święty, jak przewidziano w Niebie przez świętych i bogatych, ale żyjących skromnie Rodziców i która ślubowała i dotrzymała nie przywiązanie do żadnej rzeczy materialnej, Tę, która w łatwy sposób zjednywała Kobiety, której szatan musi oddawać pokłon. To Patron najsilniejszy i najmądrzejszy z ludzi.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Kapitan-Obvious- 4 listopada 2021 21:17
5 listopada 2021 10:52

Henry Manners 2 earl Rutland był synem Thomasa Mannersa 1 earla Rutland , który jako niemal prawa ręka Henryka VIII bardzo szczodrze obdzielił się klasztorami katolickimi skonfiskowanymi przez "dobrego króla Henryka".  Więc jeśli królowa Maria Tudor coś skonfiskowała Rutlandom, to raczej był to akt odzyskania zrabowanego mienia. "Pobożny protestant" w tamtych czasach to przede wszystkim rabuś mienia kościelnego i prześladowca katolików.

zaloguj się by móc komentować

tomasz-kurowski @ainolatak 4 listopada 2021 22:00
5 listopada 2021 14:58

Oddając szczyptę sprawiedliwości młodszemu Mannersowi, nie napisał on, jak sugeruje Kapitan, że sam otrzymał księgę w spadku, a jedynie, że znalazła się w jego posiadaniu i pragnie by w spadku otrzymali ją dziedzice jego dziedziny.

zaloguj się by móc komentować

tomasz-kurowski @tomasz-kurowski
5 listopada 2021 18:43

Poza papieżami i Tomaszem Becketem wypatrzyłem wczoraj chyba jeszcze większą i staranniej wytartą lukę, przypadającą na przeddzień non lutowych (4 lutego). Z początku myślałem, że to tylko przebitka z drugiej strony karty, bo te są wszędzie, ale pozostałości napisu wystają poza to, co jest na drugiej stronie. Napisu - jeśli tam był - nie odtworzę, bo i prawie nic z niego nie zostało, ale pogłowiłem się trochę i mogło chodzić o świętego Gilberta z Sempringham, którego wspomnienie przypada na ten właśnie dzień. Za Wikipedią:

Gilbert z Sempringham (ur. ok. 1083 w Sempringham w Anglii, zm. 4 lutego 1189 tamże) – normański zakonnik, teolog, założyciel gilbertynów (jedynego zakonu angielskiego powstałego w średniowieczu) i jego pierwszy generał, święty Kościoła katolickiego. (...)

W 1165 Gilbert został uwięziony pod fałszywym zarzutem pomagania w ucieczce z kraju Tomasza Becketa z Canterbury.

Nigdy nie słyszałem o świętym Gilbercie ani o gilbertynach, których według anglojęzycznej Wikipedii definitywnie skasował Henryk VIII.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować